Ślubowanie klas pierwszych

11 października uczniowie klas pierwszych złożyli uroczyste ślubowanie.

Po klęsce, jaką był pierwszy rozbiór Polski, dobre wychowanie młodzieży stało się jednym ze sposobów ratowania ojczyzny, bo – jak mówił Jan Zamoyski – „Zawsze takie rzeczypospolite będą, jakie ich młodzieży chowanie” . Dlatego 14 października 1773 roku powstała KOMISJA EDUKACJI NARODOWEJ – pierwsza państwowa władza szkolna , przedsięwzięcie pionierskie w ówczesnej Europie. Członkami Komisji zostali najwybitniejsi ludzie epoki oświecenia, tacy jak Hugo Kołłątaj, Michał Poniatowski , Andrzej Zamoyski, Adam Czartoryski, Ignacy Potocki . Byli to ludzie przekonani o konieczności przeprowadzenia radykalnej reformy szkolnictwa. Reforma programu nauczania miała zmierzać do wychowania młodzieży tolerancyjnej, odrzucającej przesądy, do wychowania patriotów, umiejących godzić szczęście indywidualne z dobrem zbiorowości.

Dzisiaj, w rocznicę utworzenia tego pierwszego ministerstwa do spraw nauczania, obchodzimy Dzień Edukacji Narodowej. To dobra okazja, by pochylić się nad istotą zawodu nauczycielskiego, zawodu, którego nie sposób dobrze wykonywać, jeśli nie towarzyszy mu autentyczne powołanie i twórczy zapał (czego mamy szczęście na co dzień doświadczać).
O randze i roli zawodu nauczyciela pisał Andrzej Frycz Modrzewski już w XVI w.

„Istnieje stary i od początku społeczności przyjęty obyczaj, iż państwo ma staranie o szkołach, z których dobrego urządzenia wynika wielka chluba żywota ludzkiego i religii, z zaniedbywania zaś – wypaczenie i zło. Dlatego ustanowiono osobne miejsca, dokąd młodzież miała się udawać w celu zdobycia nauki; przełożonymi młodzieży czyniono nauczycieli, aby udzielali najlepszych umiejętności, nadawali zbawiennymi wskazówkami ogładę temu bardzo niebezpiecznemu wiekowi i kształtowali go do wszystkiego, co w życiu potrzebne. (…) Zrozumiejmy tedy, jak bardzo piękny i użyteczny dla ludzi jest stan nauczycielski, z którego wyszło tylu mistrzów najlepszych umiejętności i z którego tyle korzyści zwykły czerpać wszystkie inne stany.”