Wykład o teorii gier na UW

Klasy matematyczno – informatyczne uczestniczyły 15 kwietnia w wykładzie na Uniwersytecie Warszawskim dotyczącym teorii gier.

Rozpoczęło się od dylematu więźnia. To sytuacja, w której dwóch graczy (więźniów) musi podjąć decyzję nie wiedząc, co zrobi drugi. I choć współpraca opłaca się obu bardziej, to logika podpowiada im wzajemną zdradę. Przez to obaj wychodzą na tym gorzej.

Dwóch wspólników zostaje złapanych. Śledczy oddziela ich i daje każdemu taki wybór:

Dylemat: Najlepiej byłoby współpracować (milczeć), ale logicznie bardziej się opłaca zdradzić – niezależnie od tego, co zrobi drugi.

Efekt: Obaj zdradzają, bo to „bezpieczniejsze” — i kończą z 2 latami, choć mogli dostać po 1 roku.

To świetny przykład pokazujący, że racjonalne decyzje indywidualne mogą prowadzić do nieracjonalnych rezultatów zbiorowych.

Wykład wprowadził nas w takie pojęcia jak równowaga Nasha i konsensus społeczny.

Równowaga Nasha to taka sytuacja w grze (czyli w interakcji między uczestnikami), w której żaden z graczy nie ma powodu, żeby zmienić swoją strategię, jeśli pozostali gracze też jej nie zmieniają. Czyli każdy robi to, co dla niego najlepsze, zakładając, że inni też robią to, co dla nich najlepsze. W dylemacie więźnia — zdrada–zdrada to równowaga Nasha. Bo jeśli jeden zdradza, to drugiemu nie opłaca się milczeć.

Konsensus społeczny to sytuacja, w której większość (albo wszyscy) uczestnicy jakiejś grupy zgadzają się co do decyzji, normy lub rozwiązania.

Nie musi to być idealna jednomyślność, ale:
nikt się zdecydowanie nie sprzeciwia,
wszyscy mogą z tym żyć.

W grupie rowerzystów ustalamy, że jeździmy po prawej stronie ścieżki — może nie każdy wolałby tak, ale wszyscy się zgadzają, żeby było bezpiecznie i przewidywalnie.